Strona uczniów i absolwentów 43 gimnazjum w Łodzi

WaWa ;D · Wysłany: Śro 19:27, 01 Mar 2006 Temat postu:

Co jak co, po mnie roznych rzeczy mozna sie spodziewac:D....ale w trupa sie nie upije Very Happy

no i nie podziele losów ani Badzasa z sylwka, ani Kamila z impry u Leeloo...tego moeżesz być pewna:D

LeeLoo :) · Wysłany: Śro 19:54, 01 Mar 2006 Temat postu:

nie ma co porównywać domówek do imprez w klubie bo każda ma inny klimat <tak samo zajebisty Wink

> co do noty Yara>muszę podziękować paru osobom za pomoc w sprzątaniu domu po moich urodzinkach (dzięki Jean Faki Yaro Rychu i oczywiście Julka :*) impreza może być u mnie jednak tym razem moi rodzice nie będą tak cierpliwi jak ostatnim razem Very Happy

WaWa ;D · Wysłany: Śro 19:57, 01 Mar 2006 Temat postu:

ja byłam z Tobą duchowo...to tez sie liczy Very Happy

LeeLoo :) · Wysłany: Śro 20:01, 01 Mar 2006 Temat postu:

wiem że gdybyś mogła to byś została Very Happy

jednak to nie od Ciebie zależało tylko od Ani chociaż się nie dziwię że nie została na cała noc ... Smile

Wawuniu, Ty niedługo masz urodzinki... cos organizujesz ? Very Happy

WaWa ;D · Wysłany: Śro 20:04, 01 Mar 2006 Temat postu:

ciiiiiiiii...... Ja już mialam urodzinki przeciez Very Happy

Jean · Wysłany: Śro 20:12, 01 Mar 2006 Temat postu:

ooo

Zarcik... no to Ewa wiesz.. ehm Very Happy

No..

WaWa ;D · Wysłany: Śro 20:20, 01 Mar 2006 Temat postu:

nie wiem

nikt nie pamietal o moich urodzinach no to macie ! Razz

Yaro · Wysłany: Śro 20:23, 01 Mar 2006 Temat postu:

Różowa Krowa · Wysłany: Śro 20:38, 01 Mar 2006 Temat postu:

Yaro biedaku Razz

LeeLoo jak mogłas mu to zrobić Wink

JacK · Wysłany: Śro 20:42, 01 Mar 2006 Temat postu:

Trzeba go było jeszcze kijem trącić!
Dobrze mu tak! Very Happy

Menda jedna.

LeeLoo :) · Wysłany: Śro 21:29, 01 Mar 2006 Temat postu:

Yaro ! Sami byliście chętni sprzątać balkon ! Wink

jestem wam bardzo wdzięczna za to, ale to i tak mój tata sprzątał po Rychu Cool

Jack.. nie chciałam już Yara dobijać Wink

Jean · Wysłany: Śro 21:51, 01 Mar 2006 Temat postu:

W ogoole zapomnialas kochana LeeLoo o tym ze oni jeszcze na dach ci wlazili... moglysmy ich pobic obrzyganimi mopami i scierami < lol2 >

Yaro · Wysłany: Śro 22:07, 01 Mar 2006 Temat postu:

"Bartek nie wiem czy to istotne ale jesteśmy gdzieś w pizdu na jakims dachu, jest 3 w nocy, pada deszcz, piździ i siedzimy na kominie" - niezapomne tego ;d

Leszczu · Wysłany: Śro 22:18, 01 Mar 2006 Temat postu:

"Fufu. k***a, CHODZ TU, trzeba Yara podnieść. To też było dobre.

Biedny Yaro [*]

Fufu · Wysłany: Śro 22:21, 01 Mar 2006 Temat postu:

Leszczu to bylo inaczej Smile

Ja sobie siedze kluturalnie na fotelu w salonie i nagle Krzyk Leszcza z lazienki: "Fufu!" - "Czeeego?" - "Chodz tu k***a bo Yara nie mozemy podniesc!" Very Happy

Piekna akcja nie ma co Smile